Słoneczny weekend nie oznaczał bezpiecznego

Na drogach było sucho, słonecznie i bez opadów — warunki sprzyjające podróżowaniu. Mimo to doszło do poważnych wypadków, których przyczyną w większości przypadków była brawura, nieprawidłowe manewry lub chwila nieuwagi.

Pierwszy śmiertelny wypadek miał miejsce w sobotę, 14 czerwca po godzinie 12:00 w miejscowości Biała Góra na terenie gminy Dobryszyce. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 19-letni kierujący audi podczas wyprzedzania pojazdów uderzył w 71-letniego rowerzystę, który skręcał w lewo. W wyniku odniesionych obrażeń rowerzysta zmarł na miejscu. Kierujący był trzeźwy. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury.

Do drugiego tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę, 15 czerwca po godzinie 17:00 w miejscowości Szpinalów w gminie Kamieńsk, na Drodze Wojewódzkiej nr 484. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 32-letni kierowca volkswagena najprawdopodobniej nieprawidłowo wykonał manewr wyprzedzania i zderzył się z dwoma motocyklistami jadącymi z naprzeciwka. Jeden z motocyklistów — 22-letni mężczyzna — poniósł śmierć na miejscu. Pozostali uczestnicy zostali przetransportowani do szpitali. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury.

To tylko dwa z sześciu wypadków, do których doszło na terenie powiatu radomszczańskiego w ten weekend. W sumie osiem osób zostało rannych.

Zbliżający się długi weekend to czas wzmożonego ruchu. Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o szczególną ostrożność. Nie siadajmy za kierownicę pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających. Każdy manewr powinien być przemyślany, a prędkość dostosowana do sytuacji na drodze.

Pamiętajmy — bezpieczeństwo zależy od naszych decyzji. Niech nadchodzące dni będą czasem wypoczynku, a nie tragedii.

aspirant Dariusz Kaczmarek